wtorek, 1 października 2013

Cukierek...


Taki mały cukierek a ile może zdziałać... U mnie jedyne co powoduje to lęk przed przytyciem, wyrzuty sumienia i chęć skorzystania z wc ale ta myśl tak mnie przeraża. Bulimiczką to ja nie będę... Niestety zamiast jednego cukierka pojawiły się dwa. Mogłabym tłumaczyć się tym, że przyjaciółka mnie odwiedziła ale siebie nie oszukam. Mea culpa mea maxima culpa. 
Nakładając poprawki co do wagi to zamiast 54.5kg jest obecnie 54.1kg. I to w ciągu 3 dni. Nie wiem czy się cieszyć czy płakać.
Tak na pocieszenie:
Buziaki. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz